Romain Grosjean miał już kilka gorszych chwil w Formule 1. Jeden z takich okresów miał miejsce na początku sezonu 2018. Francuz uważa, że gdyby historia się powtórzyła, trudno byłoby mu sobie wybaczyć.
Romain Grosjean w minionym sezonie zaliczył bardzo słabą pierwszą część sezonu. Kilkukrotnie rozbił swój bolid i stracił wiele cennych punktów. W drugiej części spisywał się jednak znacznie lepiej i zapewnił sobie miejsce w stawce na 2019 rok.Francuz bardzo chciałby uniknąć kolejnego, gorszego okresu w Formule 1.
"Z pewnością nie chcę popełnić tych samych błędów, które zrobiłem w tym roku. Nie wybaczyłbym sobie, gdybym znów zaczął tak, jak to było ostatnio. Nauczyłem się wiele w tym roku, zrozumiałem, co się działo."
"Pamiętam, że tydzień przed GP Niemiec zadzwoniłem do swojego menedżera i powiedziałem, że wracam. Nawet przed jazdą bolidem mówiłem, że wracam i faktycznie wróciłem. Wszystko po prostu zaczęło być na miejscu, a ja uznałem, że należy rzucić to i to, a tamto rozwiązać i iść dalej. To było świetne doświadczenie, bo rzeczy, o których nie masz pojęcia, mogą cię dręczyć."
Grosjean podczas swojej kariery w Formule 1 zaliczył już kilka upadków. Oprócz słynnej kraksy na starcie do GP Belgii w 2012 roku i późniejszego zawieszenia, Francuz jeszcze wcześniej, czyli po 2009 roku, stracił fotel wyścigowy na dwa kolejne sezony. Udało mu się jednak podnieść po słabszych okresach.
"Było interesująco i jestem całkiem dumny z tego, jak się odbiłem. W pewnym momencie ludzie myśleli, że powinienem już zostać w domu. A ja myślałem, że nadal mam to coś. I tak jest, potrzebowałem tylko zrozumieć, czemu tego nie pokazywałem. Póki co, zawsze uczyłem się czegoś i nie popełniałem tych samych błędów kolejny raz, więc mam nadzieję, że będzie podobnie."
05.12.2018 17:56
0
Roman ma szybkie tylko momenty. Nie jest zły, ale to taki kierowca, o którym wiesz, że nigdy nie zostanie Mistrzem Świata. Nie ważne jak dobrym bolidem.
05.12.2018 19:03
0
Fatalny sezon w jego wykonaniu.
05.12.2018 21:45
0
Czy Roman ma ze sobą jakiś pakiet sponsorski? Bo jak nie to po prostu nie widze logicznych argumentów dla jakiegokolwiek zespołu F1 do zakontraktowania tego kierowcy.
06.12.2018 10:08
0
Roman miał swoje lata świetnosci (jeśli można to tak nazwać) gdy jeździł w Lotusie i gdyby dostał wtedy lepszy bolid to miałby i szanse na zwycięstwa. Ale teraz to i w Mercedesie by chyba nic nie zdziałał. Chociaż w tym sezonie na pewno nie miałby mniej wygranych niż Bottas ;)
06.12.2018 12:15
0
@4 Tylko tyle samo co Bottas. A w Lotusie to on już miał dobry bolid. Tym samym bolidem Kimi Raikkonen przez długi czas liczył się w walce o mistrzostwo świata.
06.12.2018 12:31
0
@4. Fojur Tyle, że bolid Lotusa był wystarczająco dobry by odnosić zwycięstwa. No i nie miał mniej wygranych w tym sezonie od Bottasa nawet nie jeżdżąc Mercem, podobnie jak choćby Sierotkin.
08.12.2018 06:18
0
Na jego miejscu to nie wybaczył bym sobie większości sezonów
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się